Dienstag, 25. März 2008

Podróż

Trochę zmęczony i jakże daleki,ale wracam z mojej wielkiej wyprawy.
Tak tajnej,że nawet nie mogłem prowadzić notatek. To oczywiste,żadnych
wrażeń ani wspomnień? Może,ale potem- powiedział Rektor Przewielebny,
gdy mi wręczał pakiet dokumentacji a w dwóch kopertach osobnych
instrukcje i pieniądze . Teraz już wyjechaliśmy z Częstochowy i
przypomniałem sobie o notatkach. Zostałem sam w przedziale i aż się
wzdrygnąłem,jak zobaczyłem na siedzeniu obok,tego Newsweeka z
Dominikanami,którzy jakoby buntują się przeciw biskupom. "Ten pan
zapomniał"- pomyślałem - "i to przeze mnie". Dokładnie. Jakoś za
Wrocławiem spytałem,czy by mi nie uźyczył, właśnie przez tą okładkę z
Dominikanami i biskupami. Przeczytałem,ale nie wiem co o tym sądzić?
Muszę się powstrzymać i posłuchać Brata Kaliksta. Strasznie trzęsie w
tym pociągu: pośpieszny. Właśnie dojeżdżamy do Włoszczowy. Czy będzie
jeszcze dość widno,czy zobaczę wyraźnie naszą ukochaną Karczówkę? Jest
wspaniale piękna,jak się jedzie do K.od tej strony. Mam dwie wolne
klatki na moim filmie z podróży do I.,specjalnie zostawiłem, żebyśmy
tylko zdąźyli ! ......Włoszczowa. Zdążymy. Tutaj nawet słońce. Zaraz
wyślę SMS do Cecy. Napisała do mnie..kilka listów , podobno. To znaczy
prawdziwych, ..pocztowych. A czy moje kartki z I. nie były prawdziwe?
Więc na Poczcie Głównej w mojej skrytce czekają cierpliwie listy od
Cecy,a na Karczówce brat Kalikst i Rektor i inni Bracia,a nawet Ksiądz
Teolog i brat.O. i Bracia obaj.. Jak miło jest wracać, gdy na nas
czekają.


FAKT
      

 Copyright © 2010 by Andrzej Antoni Czerwiński Kielce.  All rights reserved  

Dienstag, 4. März 2008

Emma, Emma

Brat Kalikst właśnie poszedł, taki kochany mój przyjaciel tu
prawdziwy.Nad Karczówkę powoli nadchodzi północ. Do Kancelarii już nie
pójdę,przeczytałem właśnie w komórce, że przyszedł e-mail od Cecy- co
mam teraz czytać na noc? Mogę się zdenerwować, mogę.. i nie spać do
rana jak kiedyś,gdy była w tym Paderborn i pisała o ..wieczorku ! W
poście ! Poszli prawie wszyscy do jakiegoś klubu studenckiego,.."ale
ja nie poszłam, tylko piszę do Ciebie Drogi Bracie i tak bardzo bym
chciała, żebyś tu był teraz - ale czy lubisz tańczyć?.." to
mnie,aż..ale potem nie mogłem spać,a jak zasnąłem to śnił się bal na
jakimś zamku, i sam król tańczył z Cecy,a ja tylko patrzyłem spod
stołu bo byłem tam jako pies! Zresztą nawet jakbym był osobiście to i
tak nie tańczyłbym, z Cecy, ani z kim innym, bo przecież nie umiem.
Kiedyś nawet tańczyłem, ale to było dawno temu, jeszcze w
przedszkolu,więc zapomniałem. Wcale nie żałuje, bo to "nic dobrego"-
mówiła zawsze mama,a potem często to słyszałem w Seminarium w naszym
Ołtarzewie, gdzie wyraźnie spowiednicy o to pytali, czy w ogóle, czy
gdzie i kiedy..a gdy wyznałem,że w przedszkolu,to dostałem ledwo
rozgrzeszenie ze straszną pokutą,bo ksiądz myślał, że żartuje. Teraz
też się boję,że Cecy mnie z czymś takim zaskoczy na noc: choć
straszniem ciekaw,to nie będę teraz czytał na komórce. Ile by to
..mogło bólu..a i tak byłoby skrócone,bo maile Cecy są za długie dla
mojej Nokii- nawet niektórych SMS i MMS nie mogła odbierać, a szkoda.
Ależ dobry już jestem w tej technice! /.../ Uchyliłem trochę okna i
posłuchałem lasu. Już spokój. Ta okropna Emma,gdzieś powędrowała i
znikla. Dziś chodziłem po lesie i widziałem sporo pięknych sosen
powalonych. Wielkich, dorodnych 200-letnich co najmiej
sosen,jałowców,-i innych,ale najbardziej żal właśnie sosen. Stały i
rosły tyle lat,aż przylatuje ta straszna Emma..i po co? Dobrze,że i
nie została tu dłużej..wiem,że moje prośby o spokój raczej nie
wpłynęły na Emmę,ale z drugiej strony,czy nie poleciała dalej? Coś w
tym jest. Północ tu teraz. Święty Wincenty....Amen.


FAKT
 

 Copyright © 2010 by Andrzej Antoni Czerwiński Kielce.  All rights reserved  

Samstag, 1. März 2008

Emma, Emma, uspokoj się

Jestem w Kancelarii choc tak pozno ,ale coz mam poradzic jesli Cecy chce mailowac ? Sprawdzam tylko poczte na komorce i jak cos widze : Cecy - to zaraz lece - bo tam jednak by sie nie zmiescilo , a nawet jakby - to ile by kosztowalo takie czytanie ? Troche zimno wprawdzie , ale nie zaluje wcale:
Cecy znowu sie rozpisala o tym Paderborn i Drewermannie - akurat czyta jakas prace , ale czy ja mam pomagac w tlumaczeniu . Powiedziec chyba tutaj moge , czy i nie ? zdobyc sie na szczerosc ?
Czy nie moge zdobyc sie na szczerosc w moim notatniku ?
Wcale nie podobaja sie te wycinki do tlumaczenia - zreszta czego mialbym sie spodziewac , jesli wystapil z naszego Kosciola i to w swoje 65 urodziny ! To nieslychane . Jakby prezent sobie sprawil - a przy tym - po co o tym mowic, pisac . Jestem poruszony , a juz polnoc sie zbliza . Juz wole studiowac mojego Wielkiego Heideggera ; nie musze nikomu tlumaczyc , a rozumiem po prostu po niemiecku . Tak , osiagnalem to wreszcie . Brat Kalikst juz to tlumaczyl kilka razy , ale wczoraj wieczorem znowu: tekst trzeba rozumiec w jezyku autora , dopiero wtedy rozumie sie naprawde .
"Zatem bledem jest tlumaczenie'- tak powiedzial wyraznie , chyba ,ze i dodal "musimy to napisac jako tlumaczenie."
Ta regula Brata Kaliksta , wyjasnia w jaki sposob rozumie swoich Grekow : po grecku .
Ja to takze sam chwytalem , ale nie tak jasno . Co ja bym poczal bez Niego ?
Ale zabraklo czsu na pytanie o sprawy komputerowe - to moze nie tak : nie bylo jak zapytac.
Od Grekow - i nagle do komputera .
jAK BYM WYJASNIL , TAKIE NAGLE PRZEJSCIE ?
Oniemialem , ale wyjasnilo sie ; duze litery zrobily sie bo nacisnalem jeszcze inny klawisz :caps lock . Alez tu trzeba uwazac ! Jednak i tak jestem dobry w tych komputerach, a nawet pisze z przyjemnoscia. Coraz lepiej rozumiem Cecy , ze to lubi , ale nie z tym .. to znaczy , chce powiedziec , ze nie jest dobrze jesli kobieta-niewiasta-siostra - za duzo czytaja , oj niedobre to jest wcale .
-----------------------------------------------------------------
Az podskoczylem . Las tak szumi rozpaczliwie , a okno bylo tylko domkniete i straszny podmuch wiatru otwworzyl gwaltownie i dobrze ,ze sie nie potluklo . To Emma szaleje , ten huragan dotarl juz poprzedniej nocy , ale jakby niesmialo . Pare tylko drzew powywracal , nie maja sie biedne jak ukorzenic na tej skale naszej kochanej Karczowki .
Wprawdzie nie wierzylem ,zeby huragan z Ameryki ,az tu dolecial , ale co powie Brat Kalikst - to sie spelnia .Co teraz bedzie ? Tutaj na gorze , to nie sa zarty - jestesmy jak w statku powietrznym .----------------------------------------------------------------
Polnoc minela juz kilka minut , a ja dopiero zauwazylem . Mocno jestem przejety tym wzystkim, a jak ratowac Cecy ? Boje sie tych pytan , jakichs tez ktore kwestionuja wlasciwie podstawy - jak mozna Cecy ,czytac cos takiego , blagam uspokoj sie - i ty Emmo tez - nie niszcz mojej kochanej Karczowki !
---------------------------------------------------------------
Pomodlilem sie uczciwie , na kolanach i nabralem otuchy .
Nawet probuje to przeczytac ,co mi Cecy przyslala , ale tego sie nie da inaczej tlumaczyc - bo to jest..to jest - nie do przyjecia .
Ktos cos sobie popisze , a ja bede grzeszyl ?
Niby dlaczego ?
Nawet dla Cecy ?
Nawet dla niej nie bede grzeszyl - postanowilem , ale to cos , co tam jest - tylko w slowach juz mi nie da spokoju ,wiem ja to wiem, o biedny jestem - i nie mam sie kogo poradzic - bo nie moge powiedziec skad mam akurat taki tekst..nie moge . Nie przetlumacze , nie moge .
zeszta Cecy , zna ten jezyk i lepiej ode mnie - o co wiec Jej moze chodzic?
-----------------------------------------------------------
Znowu Emma - ale tylko uderzyla w okno - nie otwarlo sie - czyli mozna sie obronic!
Patrze z jakas satysfakcja . Z dolu z Osiedla , slysze alarmy samochodow - mimo tego szumu , a moze to syreny ?To sa takie fale , taki sztorm , jak na oceanie, tak samo .
--------------------------------------------------------------
Juz rozumiem , Cecy mnie prosi o tlumaczenie po to , zebym i ja to czytal !
Zupelnie jak Ewa kiedys ..Adama - o Panie Moj !
----------------------------------------------------------------------------------
Swiety Wincenty , Swiety ,Swiety - ratuj nas , nie opuszczaj. Amen.
------------------------------------------------------------------------------------
.a ty Emma uspokoj sie wreszcie, wyhamuj.


FAKT
 Copyright © 2015 by Pascal Alter Kielce.  All rights reserved