Dienstag, 5. Februar 2008

Brevi manu

Nad Karczówką północ,ale ja Cecy jestem bardziej niż rano. To mój
czas pacyficzny. Jestem pewien,że także nie śpisz,jeśli dobrze
rozumiem SMS: ...Co nam pozostaje teraz? Musimy to uznać za swoje...
Droga Siostro E. Cecylio,najmilsze są słowa,jakich tu nie używamy.
Zauważ we śnie jest tak mało słów,a dzieje się więcej niż za dnia!
Dopiero potem,jak próbuję zrozumieć sen,szukam słów. Jakich? Sen tego
nie zna,jest to jakiś odblask Cecy. Nawet nie próbuję na serio
opowiadać tego. Obawiam się,że nawet nie wiem,co robię we śnie
Cecy,ale gdy budzę się jestem po prostu.. jakiś inny. Długo trwa jak
ustalam,gdzie jestem i kim .. Czasem zdaje się,że wracam do "siebie" z
tak daleka i niechętnie. Potem próbuję coś myśleć,szukam coś do
czytania w modlitewniku.. Usypiam znów w tym moim czasie
pacyficznym..ale tutaj nad ranem. Ale jak będzie dalej? Czy wyślę tego
SMS- czy to możliwe,że szukam schronienia w komórce? Może już
zwariowałem Cecy,dlaczego to właśnie noce są tak trudne? Brat Kalikst
był tu wieczorem,podciąga mnie z łaciny. Próbuję też greki,ależ on
jest w tamtym czasie bardziej niż tu. Jednak w nocy nie ma problemów:
ok.22.30- zrywa się - "musimy się wyspać"- i leci do siebie. Wiesz
Cecy, jak na to patrzę czasem,gdy tak brnę przez noc? Nasze życie
jest bardzo trudne, trudne do wytłumaczenia. Czy jest ono ..do
zniesienia? Mam żal do tych snów pięknych i przebudzeń okropnych w
tym..bałaganie. Za dużo tu książek! Czy to normalne? Otwieram
okno,słucham szumu lasu,samochodów z szosy do Krakowa,nawet pociągów-
czy to normalne? A jakbym tak wysłał ten SMS ? To nie nastąpi... Nawet
Siostra E.Cecy nie pomoże,nie pocieszy. Nawet gdyby nie spała,tego nie
przyzna. Tego także ja nie mogę przyznać co się ze mną dzieje. Taki
jest porządek świata. Mam przecież moje notatki. Muszę zdobyć coś na
sen. Przestać wariować. To tylko sen. To tylko problem snu. To problem
milionów, dawno rozwiązany, tylko jak?


FAKT
    Copyright © 2010 by Andrzej Antoni Czerwiński Kielce.  All rights reserved     

0 Kommentare:

Kommentar veröffentlichen

Abonnieren Kommentare zum Post [Atom]

<< Startseite