Samstag, 1. März 2008

Emma, Emma, uspokoj się

Jestem w Kancelarii choc tak pozno ,ale coz mam poradzic jesli Cecy chce mailowac ? Sprawdzam tylko poczte na komorce i jak cos widze : Cecy - to zaraz lece - bo tam jednak by sie nie zmiescilo , a nawet jakby - to ile by kosztowalo takie czytanie ? Troche zimno wprawdzie , ale nie zaluje wcale:
Cecy znowu sie rozpisala o tym Paderborn i Drewermannie - akurat czyta jakas prace , ale czy ja mam pomagac w tlumaczeniu . Powiedziec chyba tutaj moge , czy i nie ? zdobyc sie na szczerosc ?
Czy nie moge zdobyc sie na szczerosc w moim notatniku ?
Wcale nie podobaja sie te wycinki do tlumaczenia - zreszta czego mialbym sie spodziewac , jesli wystapil z naszego Kosciola i to w swoje 65 urodziny ! To nieslychane . Jakby prezent sobie sprawil - a przy tym - po co o tym mowic, pisac . Jestem poruszony , a juz polnoc sie zbliza . Juz wole studiowac mojego Wielkiego Heideggera ; nie musze nikomu tlumaczyc , a rozumiem po prostu po niemiecku . Tak , osiagnalem to wreszcie . Brat Kalikst juz to tlumaczyl kilka razy , ale wczoraj wieczorem znowu: tekst trzeba rozumiec w jezyku autora , dopiero wtedy rozumie sie naprawde .
"Zatem bledem jest tlumaczenie'- tak powiedzial wyraznie , chyba ,ze i dodal "musimy to napisac jako tlumaczenie."
Ta regula Brata Kaliksta , wyjasnia w jaki sposob rozumie swoich Grekow : po grecku .
Ja to takze sam chwytalem , ale nie tak jasno . Co ja bym poczal bez Niego ?
Ale zabraklo czsu na pytanie o sprawy komputerowe - to moze nie tak : nie bylo jak zapytac.
Od Grekow - i nagle do komputera .
jAK BYM WYJASNIL , TAKIE NAGLE PRZEJSCIE ?
Oniemialem , ale wyjasnilo sie ; duze litery zrobily sie bo nacisnalem jeszcze inny klawisz :caps lock . Alez tu trzeba uwazac ! Jednak i tak jestem dobry w tych komputerach, a nawet pisze z przyjemnoscia. Coraz lepiej rozumiem Cecy , ze to lubi , ale nie z tym .. to znaczy , chce powiedziec , ze nie jest dobrze jesli kobieta-niewiasta-siostra - za duzo czytaja , oj niedobre to jest wcale .
-----------------------------------------------------------------
Az podskoczylem . Las tak szumi rozpaczliwie , a okno bylo tylko domkniete i straszny podmuch wiatru otwworzyl gwaltownie i dobrze ,ze sie nie potluklo . To Emma szaleje , ten huragan dotarl juz poprzedniej nocy , ale jakby niesmialo . Pare tylko drzew powywracal , nie maja sie biedne jak ukorzenic na tej skale naszej kochanej Karczowki .
Wprawdzie nie wierzylem ,zeby huragan z Ameryki ,az tu dolecial , ale co powie Brat Kalikst - to sie spelnia .Co teraz bedzie ? Tutaj na gorze , to nie sa zarty - jestesmy jak w statku powietrznym .----------------------------------------------------------------
Polnoc minela juz kilka minut , a ja dopiero zauwazylem . Mocno jestem przejety tym wzystkim, a jak ratowac Cecy ? Boje sie tych pytan , jakichs tez ktore kwestionuja wlasciwie podstawy - jak mozna Cecy ,czytac cos takiego , blagam uspokoj sie - i ty Emmo tez - nie niszcz mojej kochanej Karczowki !
---------------------------------------------------------------
Pomodlilem sie uczciwie , na kolanach i nabralem otuchy .
Nawet probuje to przeczytac ,co mi Cecy przyslala , ale tego sie nie da inaczej tlumaczyc - bo to jest..to jest - nie do przyjecia .
Ktos cos sobie popisze , a ja bede grzeszyl ?
Niby dlaczego ?
Nawet dla Cecy ?
Nawet dla niej nie bede grzeszyl - postanowilem , ale to cos , co tam jest - tylko w slowach juz mi nie da spokoju ,wiem ja to wiem, o biedny jestem - i nie mam sie kogo poradzic - bo nie moge powiedziec skad mam akurat taki tekst..nie moge . Nie przetlumacze , nie moge .
zeszta Cecy , zna ten jezyk i lepiej ode mnie - o co wiec Jej moze chodzic?
-----------------------------------------------------------
Znowu Emma - ale tylko uderzyla w okno - nie otwarlo sie - czyli mozna sie obronic!
Patrze z jakas satysfakcja . Z dolu z Osiedla , slysze alarmy samochodow - mimo tego szumu , a moze to syreny ?To sa takie fale , taki sztorm , jak na oceanie, tak samo .
--------------------------------------------------------------
Juz rozumiem , Cecy mnie prosi o tlumaczenie po to , zebym i ja to czytal !
Zupelnie jak Ewa kiedys ..Adama - o Panie Moj !
----------------------------------------------------------------------------------
Swiety Wincenty , Swiety ,Swiety - ratuj nas , nie opuszczaj. Amen.
------------------------------------------------------------------------------------
.a ty Emma uspokoj sie wreszcie, wyhamuj.


FAKT
 Copyright © 2015 by Pascal Alter Kielce.  All rights reserved       

0 Kommentare:

Kommentar veröffentlichen

Abonnieren Kommentare zum Post [Atom]

<< Startseite